Cześć wam wszystkim.
Wczoraj byłam na wizycie u ginekologa. Miałam robione ktg i pobierany materiał na paciorkowce. Chyba wszystko było OK. No oprócz słabej morfologii. Zalecenia lekarza? 2x dziennie Biofer i wizyta za dwa tygodnie. Dzisiaj postanowiłam odstawić nospę i magnez, bo podobno już czas. Bynajmniej tak jest w necie. Lekarz chyba zapomniał, że je biorę. Tak jak zapomniał, że mam w domu ten Biofer i chciał go wypisywać jeszcze raz.
Maluszek chyba coraz mniej się rusza, ale na całe szczęście nie mniej niż powinien. Do terminu z USG zostało się 28 dni, więc czekam niecierpliwie. Buzują we mnie hormony. Chyba jak u każdego. Nie mam dziś weny, więc nic więcej chyba już nie dodam. To następnej notatki :)
Jejku, trafiłam tu przypadkiem, a wszystko przeczytałam i aż się nie mogę doczekać rozwiązania, by przeczytać pierwszego posta z Niuniem juz na świecie! ;)))) Ależ fajnie! Trzymam kciuki by było wszystko jak najbardziej OK!
OdpowiedzUsuńdddominika.blogspot.com
Mam nadzieję, że dzidziuś urodzi się zdrowy :) Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOby dzidiuś był zdrowy :)
OdpowiedzUsuńhttp://xnadiaxx.blogspot.com/